U nas w Familylabie ciągle się zastanawiamy i pytamy "kim jestem?", "kim jesteś?" Zresztą nie my pierwsi;)
Ale ostatnio moja najmłodsza córka poszła dalej.
Postanowiła zbadać różne opcje.
Stworzyła listę do końca miesiąca, starsza siostra jej to zapisała i Danka codziennie wypróbowuje inną tożsamość.
Bycie wegetarianką było pełne nowej wiedzy. Czym różni się weganin od jarosza itd.
Ponieważ ja jem w dużej mierze wegetariańsko, a ona uwielbia niektóre warzywa, łatwo było jej przerwać dzień;)
Kiedy była dziewczyną-jaskiniowcem pojawiły się specjalne stroje, narzędzia, kamienie, biżuteria... gorzej było z pokarmem. Na co polować? Co zbierać?
Dziś jest nurkiem i tu okazało się, że nie wiemy jak nazywa się kobieta nurek i wymyślamy. Nurzyca? Nurkini? Zrobiła też z kartonu butlę z tlenem.
Zachwyca mnie jej zaangażowanie i entuzjazm.
I powstało pytanie. A kim Ty chcesz być?
Jaką rolę wypróbować?
Co by było, gdybyś obudził/a się przez najbliższe dni z własnym planem.
Co by było na liście?
Chcę być....
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
Przypadkiem, nie przypadkiem ostatniego dnia, kiedy Danusia planuje być sobą, wypada prima aprilis:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz